Policja regularnie odnotowuje przypadku, kiedy zgłaszana jest kradzież motocykla. Znikają one z różnych miejsc, nie tylko pozostawione pod oknem czy przy ogrodzeniu koło domu. Sforsowanie zamka w piwnicy czy garażu nie stanowi dla złodzieja większego problemu. Odkrycie tego, że zostało się okradzionym z ukochanego jednośladu, to dla wielu szok i duża strata materialna. Czy można się przed nią uchronić? Na pewno skutecznym zabezpieczeniem i dobrym odstarszaczem jest zamontowanie alarmu. Jeszcze do niedawna, dostępne były w sprzedaży wyłącznie alarmy starej generacji, które bywały niszczycielskie dla akumulatora. I to niezależnie od tego, czy były to niskiej jakości akumulatory, czy wysokiej klasy akumulatory yuasa. Po prostu alarmy były tak skonstruowane, że aby móc pracować, musiały pobierać dość dużą ilość prądu, a to z kolei skutkowało tym, że akumulatory w błyskawicznym tempie ulegały całkowitemu rozładowaniu. Na szczęście to już przeszłość. A nowoczesne alarmy pobierają bardzo mało pracy i przy tym są jeszcze bardziej skuteczne niż ich poprzedniki.
Nowoczesne alarmy z małym poborem prądu
Większości alarmów, jakie obecnie możemy zakupić, sterowane są pilotem, co stanowi znaczne ułatwienie, ponieważ możemy je włączyć nawet z pewnej odległości. Oznacza to, że nie trzeba stać w bezpośrednim sąsiedztwie jednośladu, aby alarm zaczął działać. Jeżeli chodzi o pobór prądu, to jak już wspomniano, nowoczesne alarmy pobierają do dużo mniej, ale nie można podać konkretnej wartości, ponieważ w zależności od modelu jest ona inna. Dlatego przy zakupie warto zwracać uwagę na to, żeby ten pobór był jak najmniejszy. Dzięki temu akumulatory yuasa nie będą wykazywały spadków i będą działały bez żadnego zarzutu. Dodatkowo alarmy wyposażone są w specjalne czujniki. Tańsze modele posiadają tylko czujnik przechyleniowy, natomiast te droższe mają czujniki przechyleniowo-wstrząsowe. W przypadku próby kradzieży, włącza się syrena. Cena takiego alarmu waha się od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. A jeżeli uważamy, że alarm jest niewystarczający, możemy zaopatrzyć się jeszcze np. w łańcuch zabezpieczający.